A po co od razu jechać? Zadzwonić można i popytać.
Swoją drogą, przypomniał mi się z tego sklepu w Wawie wielki Marshall. Urwane jedno pokrętło - cena w dół o tysiąc - aż przez chwilę chciałem kupić (inna sprawa że dalej kosztował coś koło dwóch tysięcy).
|