Zobacz pojedynczy post
stary 08-02-2010, 20:47   #67
Bastek
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 23 08 2004
Lokacja: Kielce

Posty: 186
Stan: Niegrający
Imię: nvm ;)
Gildia: nvm
Świat: Titania
Poziom: 55+
Poziom mag.: 55
Domyślny

Cytuj:
I co ci z tego ze pozdrowisz uczciwie grajacych ? Mysle ze wiecej niz 60% graczy w tym momencie to boty i maja racje . Bo trzeba byc niezle uzaleznionym w ta gre zeby siedziec i na*******a$ 24/7 to ludzie wola zaryzykowac i postawic sobie bota na noc co tez tak robie . Warningi ? GlUPOTA JAK SKURWYSY# . Moge sie zalozyc ze taka osoba przecietna ktora bocila a dostala tego warninga zawsze bedzie omijac real tibie wielkimi krokami .
A wiec jaki z tego moral ?
Banowanie botterów = mniejsze zyski
a na to cipy napewno nie pozwola , powoli tez zdazylem zauwazyc ze na otsach jest wiecej osob niz na real tibii . Zobaczcie taka xerona.pl wieczorami online po 500 osob , gdzie na przecietnym serwerze PVP na realu gra 350~ osob . Ta gra umiera i tyle mam do powiedzenia .
Ktoś ma racje, że aktualnie OSZUKUJE?
Nie wiem, czy czasem nie jesteś zdegenerowanym produktem dzisiejszego społeczeństwa które w połączeniu z polska mentalnoscia daje wlasnie takie makabryczne przypadki.
Za moich czasów Tibia miała tysiące wiecęj graczy, pewnie odpowiesz ze to konta MC i tak dalej (kiedy jeszcze stawialo sie farmy i nie bylo cavebotow) ale w kazdym badz razie zarys gry byl taki jaki byc powinien. Wbijaj sobie level za pomoca programu, potem idz na wojne gdzie naciskasz f1 i potem f2, a potem jeszcze jak sie juz wyplacisz to postaw znowu bota i powtorz proces. Moge sobie tak nawiazywac do lepszych czasow, starych czasow, gdzie zapewne jeszcze nie grales w ta gre i na jedzenie mowiles papu, ale co z tego? Cheater to cheater, powinien byc niszczony, kazda gra mmorpg wymaga czasu zeby miec w niej rozwinieta postac, a jak tego czasu nie masz, to graj tyle ile go masz, ciezka 'praca' (w formie rozrywki tak czy inaczej) i tak predzej czy pozniej gdzies dojdziesz, ale ty wolisz postawic bota i tyle. Jakbym mial lvlowac sobie chara w gore na bocie to juz wolalbym nie grac w ogole. Nazwe sie oldschoolowym, mimo ze moja data dolaczenia na forum nie odzwierciedla daty rozpoczecia grania w Tibie, ale z lezka w oczu przypominam sobie czasy wojen na kazdym nowym serwerze, gdzie ludzie tez oszukiwali, w postaci sharowania, ale przynajmniej kurwa ktos musial jednak zarywac te noce jak mial ambicje bycia 'kims' (AHA, i nie pisz mi ze smieszne jest bycie KIMS w grze KOMPUTEROWEJ, bo to jest smieszne, skoro sam w nia grasz)


@ta gra umiera i tyle mam do powiedzenia


ten cytat jest zloty, bo TY! wlasnie TY! mlokosie! doprowadziles do tego.

Ostatnio edytowany przez Bastek - 08-02-2010 o 20:48.
Bastek jest offline