Od czwartku mam ME2 (co prawda z opóźnieniem, ale kolekcjonerską wersję). Gra tak przyciągnęła do siebie, że praktycznie przez cały weekend grałem. Mimo, że na początku do wielu rzeczy nie mogłem się przyzwyczaić, to zrozumiałem w końcu, że te niepasujące mi rozwiązania świetnie się sprawdzają. Na razie nie oceniam, ale wygląda na to, że to najlepszy RPG i jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem.
|