Zobacz pojedynczy post
stary 25-02-2005, 20:55   #69
Brave
Użytkownik Forum
 
Brave's Avatar
 
Data dołączenia: 24 09 2004
Lokacja: Warszawa
Wiek: 35

Posty: 160
Brave ma numer GG 1472401
Domyślny

Kochani hip hopowcy, nie zaczynajcie wyzywanki, bo ja też przestanę być miły .
Matek, mam coraz większe wrażenie, że próbujesz sobie coś wmówić, co nie jest zgodne z prawdą. Czemu teksty hip hopowe są żałosne już mówiłem (i nie tylko ja) i nie zamierzam się powtarzać, więc z łaski swojej nie mów mi, że nie mam argumentów. Chyba, że mam Ci powtarzać jak czterolatkowi?
Jeszcze raz powtarzam (z wielką nadzieję, że może tym razem zrozumiesz co piszę) PODAŁEM TYLKO PRZYKŁADY I NIE MÓWIE, ŻE KAŻDY HHOPOWIEC TO DRES. Mówię tylko, że te osoby, które mnie zaczepiły to nie były napewno metale, tylko hhopowcy. W jednym przypadku mam 100% pewność - wracam do domu ze szkoły, patrzę, na ławeczce siedzi 4 ogolonych typów z radiem, w radiu nic innego jak polski hip hop, wtedy właśnie zaczęli krzyczeć coś w stylu "Fajna laska, chętnie bym ją wy*uchał, zgól te włosy ch*ju". Jak to Ciebie nie przekonuje, że to byli hip hopowcy.. no cóż. Jeszcze raz powtarzam: nie wszyscy są tacy, ale podobnych przypadków było kilka, a metal jak jeszcze sam miałem łysy łeb jakoś NIGDY mnie nie zaczepił.

A teraz do ludzi, którzy piszą, że metal to bezmyślne machanie głową i darcie się:
w Metallice się drą? W Iron Maiden się drą? W Black Sabbath się drą? Nowość to dla mnie. Moja nauczycielka od angielskiego też słucha metalu, a jakoś nie macha łbem, dziwne.
Ciekawe, bo w telewizji jakoś się nie słyszy tego ostrego metalu, więc ciekawe czemu sądzicie, że metal to darcie się. Poza tym jest coś takiego jak odmiany metalu. Trzeba czasem rozróżniać różne rzeczy, no ale skąd Wy to możecie wiedzieć jak w hip hopie to jedno i to samo cały czas.
Jeśli chodzi o piosenki Eminema, to prawda, jego piosenki są akurat dość wartościowe (niektóre) i jego muzyka zasługuje na miano 'muzyki' .

Jeśli chodzi o mój przykład przekazu w metalu, będzie to z pewnością Master of Puppets Metallici.
Tu hip hopowcy powiedzą zepewne, że to satanistyczna piosenka, Master of Puppets to zapewno przenośnia do Szatana itp. Otóż cała piosenka jest rzeczywiście przenośnią, ale mówi o szkodliwości narkotyków. Przetłumaczcie to sobie, przy założeniu Master of Puppets = Narkotyk. Ma sens, prawda?

No, proszę o przykład tak trafnej PRZENOŚNI w hip hopie?
__________________
Oh, through the mist and the madness, we are trying to get message to YOU, Metal Militia! Metal Militia! Metal Militia!

...Growing darkness, taking down
I was me but now he's gone...


Brave jest offline