Zobacz pojedynczy post
stary 25-02-2005, 23:20   #89
TheNatoorat
Użytkownik Forum
 
TheNatoorat's Avatar
 
Data dołączenia: 27 01 2004

Posty: 666
Stan: Zbanowany
TheNatoorat ma numer GG 4895805
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Browar
W sie od hh odczepcie... To nie tylko muzyka (rap) ale też graffiti i b-boying... A co większość z was wie o tym? Nic! "Krytykujesz tą muzyke choć słyszałeś ją przez chwile, popatrz, mówisz o nas margines, sam jesteś idiota..."
Słyszał ktoś 2 kawałki i od razu mówi że hh jest be itp... Tak samo moge powiedzieć że metal = trzy akordy + darcie mordy... Dajcie spokój, nie oceniajcie niczego nie poznawając...
Kiedyś słuchałem metalu i nadal czasem słucham, ale głównie słucham hiphopu, nie dlatego że taka moda, tylko dlatego że 1. podobają mi sie bity, 2. większość tekstów to nie są banalne historyjki o paleniu blantów i życiu na ulicy... tylko teksty które zawierają jakieś refleksje...
Ktoś tam pisał o Szóstym zmyśle, Pezeta... Niby co jest w nim nieprawdą? Czy nie chlejemy ile wlezie? Czy umiemy sie naprawde dobrze bawić bez używek? Czy nie mamy tego we krwi? No mniejsza o przekonania, ale wiele w tym utworze prawdy...
Wogóle denerwują mnie ludzie którzy krytykują coś czego nawet nie poznali... Moge powiedzieć że coś mnie nie kręci, ale nie będe od razu tego krytykował! Może mi sie coś nie spodobać, ale nie będe mówił od razu że coś jest gównem! Więc naprawde, nie krytykujcie rapu po przesłuchaniu kilku tracków....
1. Bity? Jeżeli chcesz bitów, możesz wykorzystać swoje gardło i robić "umcia-umcia" ile ci na to przepona mózgowa pozwoli...
2. Z tego co wiem (a wiem dużo o hip-hopie...) większość to właśnie takie historyjki. Zgadzam się z osobą, która stwierdziła, iż hip-hop to recytacja wierszyków w tle bitów i liczący się tylko dzięki "napakowatości" dresów i stopnia nagości napompowanych laluś w klipach...

A co do Pezeta - obraziłeś mnie i wiele innych osób pisząc ten fragment.
- nie, NIE chleję.
- tak, MOGĘ.
- cholera, NIE MAM!
Buuuuhuuuu... widzisz co zrobiłeś? Przez ciebie użyłem przekleństwa! Znowu pan Wiesio będzie musiał zdzierać o mnie swój pejcz...

Kolejna sprawa: Znam hh aż za dobrze, nieraz bezwolnie wysłuc***ę durnych, nuconych wierszyków wydostających się z głośników jakiegoś nieświadomego idioty. Może sobie słuchać, nie mam nic przeciwko, ale dlaczego wystawia ten cholerny magnetofon na parapet?! Bożyszcze, teraz nawet Radia Maryja nie można słuchać, tak te szatańskie piosenki brzęczą w uszach! Milicja!
__________________
TheNatoorat jest offline