[Ghernie]

Dobra! Wszystko co związane z Clannadem obejrzałem. Jednym słowem: genialne!

Sam Clannad jest połączeniem wszystkiego z właściwymi proporcjami, dopiero Clannad AS skupia się na wątku miłosnym. Cóż mogę powiedzieć, wyciskacz łez, dramat, który trzeba obejrzeć na raz, bo nie wytrzyma się psychicznie.
Fabuła, mimo iż wydaje się przewidywalna, bez przerwy zaskakuje nowymi pomysłami i rozwiązaniami. W rezultacie, do samego końca nie jesteśmy pewni "good endingu". Po skończeniu serii brakuje kolejnych odcinków ale czuje się, że historia jest skończona, co świadczy o doskonałym wyczuciu autora (mógł ciągnąć dalej, lecz byłoby to samobójstwem). Widać, że kolejnych części już nie będzie, co najwyżej dodatkowe arc'e.
Co do kreski, jest nowa i starannie wykonana. Postacie zrobione są perfekcyjnie, a lokacje są idealnymi odwzorowaniami ze świata rzeczywistego. Wszystkie ruchy są dopracowane.
Ale co ja będę się produkował... najlepiej obejrzyjcie sami!

Pozdrawiam