Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Tompior
A co do prawdziwego piwa (nie żadnego lecha i innych podrzędnych browarów) to polecam wam się przejść do Bierhalle (Warszawa, Wrocław, Łódź, Katowice) i kupić prawdziwe, warzone na miejscu piwo. Oczywiście, jest to troszkę większy wydatek (20-28zl / litr) ale smak jest nie do opisania
|
Jak sie idzie z wieksza paczka, to warto wziac beczke - wychodzi jakies 7 dych.
Problem w tym, ze Bierhalle we wroclawskim rynku ma powazna konkurencje - mianowicie piwiarnie o nazwie "Spiz", ktora to rowniez robi piwo na miejscu, ktore:
a) jest wg mnie lepsze
b) ma kilka odmian (miodowe, pszeniczne, ciemne, jasne, karmelkowe, z orzechami itd)
c) jest tansze.
Polecam kazdemu odwiedzajacemu wroclawski rynek
Jesli ktos nie ma ochoty na picie siuskow bez smaku (czyli wiekszosci popularnych piw) i ma odrobine wiecej gotowki, to polecam piwo:
* Ciechan (miodowe, pszeniczne) - dosc popularne na Dolnym Slasku, bardzo dobre
* Czarny / Czerwony / Niebieski smok - maja charakterystyczny smak, rowniez b. dobre
* czeski Zlaty Bazant - chyba przedstawiac nie trzeba
* czeski Primator - jasny jest swietny, a pszeniczny to najlepsze piwo butelkowe, jakie kiedykolwiek pilem. Pojawia sie w kilku mniejszych pubach we Wroclawiu, kosztuje 5zl za 0.5l.
* rosyjski Obolon - butelka pszenicznego kosztuje 5zl, niewiele ustepuje Primatorowi.
* polskie Bosman i Brok - specjaly znad morza, pomimo tego, ze sa to "masowki", maja smak lepszy niz zwykle browary.