Ciechan. Generalnie przerzuciłem się na piwa niepasteryzowane. Gdy takowych nie ma w sklepie to zazwyczaj kupuje mało popularne lub Łomżę. Żywiec, Heineken, Carlsberg, Lech.. Nie, to nie dla mnie. Lubie też piwo Noteckie, Żywe (rzadko, drogi: x).
Desperados - Ja tego nawet piwem bym nie nazwał. Dość smaczna rzecz, traktuje to raczej jako "wakacyjne piwo". Na co dzień i/lub posiadówy preferuje w/w browary. Rzadko kiedy to piję.
Piwo z sokiem.. Dla mnie to po prostu duzy drink. Jedynie dla kobiet.. Taki red's.
Dla konesera każde piwo ma inny smak. I potrafi być smaczny! Jak komuś nie smakuje to odsyłam do wódki - nie trzeba się tyle męczyć a efekt upojenia większy. No bo po co pijecie te browary skoro Wam nie smakują?
__________________
Jestem oazą spokoju, zajeb*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora.
Jeśli Ci będzie smutno i bardzo źle, to pomyśl, że byłeś najbardziej niesfornym i aktywnym plemnikiem w całej swojej grupie.
Poradnik "Jak dojść do Demony"
|