Fajnie popatrzeć, że ktoś traktuję tą grę na poważnie, szuka kolegów i musi się tłumaczyć dlaczego odszedł z gildii etc...ludzie, czy was pogięło? Tibia jest na tyle łatwą grą jeśli o non-pvp chodzi, że bez znania ani jednego gracza można śmiało wbić i 200 poziom. Jedynie problem questów tutaj się pojawia, ale od czego są serwisy. Weźcie się porządnie walnijcie w łeb, a dopiero potem grajcie.
