Pierwsze piwo? Żubr, wypity na wrocławskiej bocznicy kolejowej, 50 metrów od jakiejś kanciapy sokistów. Jak z kumplem kończyliśmy na spółę czwartego, jeden sok się przyczepił, ale na szczęście tylko wygonił : P
Swoją drogą, wcześniej niż piwo zacząłem pić jabole, co z perspektywy czasu wydaje mi się dziwne.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
|