Dzięki za rady.
Co do kaca, to ze mną jest trochę inaczej. NIGDY nie miałem kaca. Wierzcie, lub nie, ale po każdej popijawie wystarczy mi 2h snu, tak, jak ostatnio. Najebany, jak tornado położyłem się spać, po 2h wstałem (noc) i nic, ani śladu pijaństwa. Trochę mi się pić chciało, ot co. Dlatego śmieszą mnie te historie o kacu, jak to głowa boli, jakie pragnienie, jak się z sił opada, pff.
__________________
Jeżeli potrzebujesz pomocy, napisz. Chętnie pomogę : )
Amor patriae nostra lex!
Miłość ojczyzny naszym prawem!
|