Hm, w sumie jest coś w tym, co mówi Vil, ale chyba wolę być wycyckany jako inteligent (a co se będę, dowartościuję się trochę mimo wykształcenia!) niż jako plebs, haha. : P Ale przedstawiając to w ten sposób, okazuje się, że każdy polityk, który przedstawia swoje poglądy, program, cokolwiek jest... populistą. Chyba, że tak je dobierze, by nie trafić do nikogo...
__________________
A tak na marginesie.... umrzyj.
|