Zdjecie pro =d
A co do meczu to jakas masakra, Sergio znowu fruwa niczym Malysz, no i moj ulubieniec Silvestre nie wiem po co on w tej druzynie bo ja nie przypominam sobie zadnego przecietnego meczu w jego wykonaniu juz nie mowiac o czyms solidnym za kazdym razem to jakas katastrofa jest
__________________
Cytuj:
i tam gral taki zespul prawdopodobnie jakis z metalici i cos tam spiewali "BANG BANG".
|
Ostatnio edytowany przez Straznik Monopolowego - 06-04-2010 o 21:51.
|