Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
Ja osobiście nie chciałbym żeby obok mego miasta była elektrownia atomowa. Wiem ze ryzyko drugiego Czarnobyla jest małe , ale nawet jakby pierdyklo to szkoda by mi było wszystkich kolegów, sąsiadów , koleżanek itp itd. Bo ja to bym to przeżył i miał się dobrze , ale jakbym został sam (sorka we 2 bo mój sąsiad tez nieśmiertelny ale on lubi wypić , a ja nie mogę wiec pewnie poszedł by swoja droga a ja swoja) to trochę smutno by było.
|
Elektrownia w Czarnobylu nie 'pierdykła' w ten sposób. Awaria elektrowni to nie wybuch nuklearny.