Ja nie mogę pojąć jak całe dowództwo polskiego wojska może wsiąść do jednego samolotu. Przecież nawet w czasach pokoju to jest nie do pomyślenia. Odnośnie samego wypadku to trzeba być skończonym idiotą, żeby doszukiwać się teorii spiskowych. Po to uroczystość katyńska miała by się odbyć, aby rozwalić samolot z ważnymi osobistościami Polski? Litości. Tak samo jak z maczaniem w tym rąk przez PO. Puknijcie się w banie i to ostro. Sytuacja jest nieciekawa i zamiast szybko starać się ją rozwiązać, a potem ostro wziąć się do roboty, żeby podobne sytuacje nie miały miejsca, to tutaj same brednie.
|