Cytuj:
Oryginalnie napisane przez BaxCrow
@voon
Psy można wieszać na kimś za jego pracę, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chciał śmierci tej osoby. Ja nie lubiłem systemu jaki nam przedstawił nasz prezydent, jego pomysły też do mnie nie przemawiały, ale nigdy bym mu nie życzył śmierci. To wielka strata bo po mimo tego, że jego pomysły mi nie odpowiadały, to był on człowiekiem, który mógł wiele zmienić. Jak zresztą cała elita, która leciała tym samolotem. Bardzo lubiłem panią prezydent, bo była bardzo skromna i wyważona w swoich wypowiedziach.
|
Ja również nie życzyłem mu śmierci. Co nie zmienia faktu, że go nie lubiłem. Nie lubiłem go i uważałem go za złego prezydenta (co w sumie nie jest tylko moją paranoją). Jeśli mam do kogoś taki stosunek to jak mam się smucić po jego śmierci? Oczywiście, nie był to wielki wybuch radości przed ekranem i skakanie pod sufit, po prostu cieszę się, że tak destrukcyjna osoba nie żyje i już nic nie schrzani. Argument na poziomie, że mógł zmienić wiele jest kiepski, bo, nie szukając dobrego przykładu, facet z karabinem na koncercie również może zmienić wiele. Szkoda może mi być jego rodziny, która widziała w nim coś więcej niż ja, albo zupełnie inaczej go widziała. Oczywiście, zginęło dużo innych ludzi, którzy 'coś znaczyli', jak choćby właśnie Maria Kaczyńska, która była miłą, skromną kobietą, ale co im po moim 'szkoda', skoro ich nawet dobrze rozpoznać się nie da. Jakoś specjalnie szkoda mi się nie zrobiło, bo nie tyle osób umiera dziennie. Ale ludzie chcą igrzysk, wielkich niewielkich bohaterów, którzy nie wiadomo jak bardzo beznadziejni mogliby być za życia, po śmierci będą duma i autorytetem.
Tak swoją drogą, tylko 'Debil', 'Turbo idiota' i jakieś pytanie stronę wcześniej? Gdzie urażona polska duma?