Chciałbym (bo wiadomo, że może być różnie, niestety), żeby tabela na koniec wyglądała tak (oczywiście pod uwagę biorę tylko dość realne scenariusze):
1. Man United
2. Chelsea
3. Arsenal
4. Tottenham (jak bardzo chciałem od kilku lat, żeby to właśnie oni grali w LM!)
5. Aston Villa
6. Man City (pewnie aż tak nisko nie będą, a szkoda)
7. Everton
8. Liverpool (kha kha, umarłbym, co miałbym bekę z kolegi, nawet bez Ligi Europejskiej!)
9. Fulham (też ich lubię, nawet bardzo, bardziej niż Eve i AV)
10. Birmingham
11. Sunderland
12. Blackburn
13. Stoke
14. Bolton
15. West Ham
16. Wigan
17. Wolves
18. Hull
19. Burnley
20. Portsmouth
Pewnie niestety okaże się, że to jest matematycznie niemożliwe

Zresztą, jest to strasznie naciągane, ale fajnie by tak było jednak

Ciekawe jak to się ma do "tabeli marzeń", którą umieszczałem we wcześniejszej fazie sezonu, ale teraz nie chce mi się szukać tego posta...