Zobacz pojedynczy post
stary 26-02-2005, 20:38   #114
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bobi
Ja tam nie lubie hip-hopu, wole rocka czy tam metal. Ale ubolewam mimo tego nad polską sceną hip-hopową. Pojawiło się na niej coraz więcej dziadostwa. Weźmy naprzykład takiego Sydnej Polaka. Po pierwsze co to za nazwa. Co ma jakieś tam miasto w Australi do hip-hopu chyba, że gościu uważa się za ql mena z takim nickiem. Po 2 teksty jego piosenek! Najdurniejsze jakie widziałem. Śpiewa, że otwiera wino ze swoja dziewczyna i jest za to uwielbiany, dostaje kase, ludzie go kochają. Czy to ma być muzyka? Powiecie zapewne, że wziołem se najgłupszego wokaliste. Może to prawda ale zauważcie, że wiekszość hhowców śpiewa o tym, że go laska nie kocha, że *******i policje (która nic mu w 99% przypadków nie zrobiła), że piepszy życie, nie chce mu się żyć itp. LUDZIE! W muzyce chodzi o to żeby się jej miło słuchało, żeby się przy niej wyluzować, żeby miała fajną melodie oraz klimat, a po wysłuchaniu piosenki hip-hopowej można zostać co najwyżej zatwardziałym pesymistą albo iść się powieśić skoro świat jest taki nie dobry! Ale to tylko moje zdanie i nie obchodzi mnie kto co o nim myśli ani to, że prawdopodobnie zostane wyśmiany.
Nie zostaniesz wysmiany, ale i tak piszesz glupoty, bo :

1) Nie oceniaj pracy czlowieka po tym, jak sie nazywa. Gdybym zaczal sie smiac z ''bobiego'' bo to nick dla tepego polglowka (przyklad), a nie ocenialbym tego, co robisz (komus to sie moze podobac), byloby ci milo?

2)Sa gusta i gusciki, jak powiedzial wislaczek. A o nich sie nie dyskutuje. W/w muzyka moze sie komus podobac, nie?

3)Komus moze sie podobac hh, bo dla niego sie "milo go slucha"(?)

4)Ja jakos slucham k44 i wcale nie oznacza to, ze musze zaraz jarac trawke ew wstepowac do zakonu marii Slucham np WWO i nie jestem pesymista. Slucham lony i mimo tego, ze wprawia mnie w dobry nastroj, nie jestem smieszniejszy etc.Slucham paktofoniki i wcale nie oznacza to, ze jestem bogiem...

5) Kazdy moze wyrazac swoje zdanie i wg mnie nie powinien byc za nie wysmiany, chyba, ze obraza przez to kogos innego....
Ashlon jest offline