Zasypiacie na kępkach siana...
Wydaje się wam jakbyście ledwie zmróżyli oczy i już zostali brutalnie obudzeni. Okazuje się, że nie spaliście długo. Jest jeszcze ciemno. Ospałymi oczami patrzycie, na człowieka, który was obudził. Jest to młodzieniec. Ma długie, kręcone, brązowe włosy. Patrzy się na was jakby chciał was do czegoś ponaglić.
- Chodźcie szybko! Nie ma czasu do stracenia!
__________________
Jacek soplica miał wyrzuty po mordzie
|