@Zimmer
Jak już gdzieś-kiedyś pisałem, jego utwory są nudne, wtórne, zbyt patetyczne i pastelowe, nie mam pojęcia, w czym tkwi fenomen tego gościa.
Ciężko wybrać jeden, najlepszy soundtrack, jednak skłaniałbym się ku "The Mission" Ennio Morricone. Do tego "The Fountain" Mansella, soundtrack z "Twin Peaks" Badalamentiego, "25th Hour" Blancharda, "Das Boot" Klausa Doldingera, "The Omen" Jerry'ego Goldsmitha, no mnóstwo ich było.
|