Polski ustny 70% - totalna improwizacja, pendrive zjadł mi wszystkie materiały (czyli prezentację w powerpoincie i przykłady muzyczne).
Angielski ustny - zarówno podstawa jak i rozszerzenie 100%. Na rozszerzeniu miałem genialny temat o rozwoju technologicznym... miałem wrażenie, że kobiety z komisji nie do końca rozumieją, o czym ja właściwie mówię (technological singularity, obawy - niesłuszne zresztą - przed czarnymi dziurami w LHC and so on) : P Podobało mi się też, że mogłem wykorzystać cytat z Carla Sagana ("if we do not destroy ourselves, we will one day venture to the stars").
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 18-05-2010 o 14:23.
|