Dawno dawno temu byl sobie meeting. Ludzie sie tam dobrze bawili, spiewali tanczyli, o tibi gawedzili, mordy spalili. Az tu nagle wypadl z dzwi calkiem sciety tadek zacza krzyczec i piszczec, ze jego postac jest chujowa i nie moze nia paralizowac wiec opi wyskoczyl z propozycja ze moga sie zamienic a gdy juz thersox (tadzio) chcial sie zgodzic opi usmiechna sie i powiedzial "zartowalem buraku jebany" to sie chlopak wqrwil zalozyl opiemu 2ll wodki paymentu. Opi po chwili zastanowienia powiedzial ze woli dostac isc z therosem na solo, po chwili zaczela sie zacieta walka, opi dostal 2 liscie na czaszke a ze zapomnial sie obkupic niemial juz many zeby wskoczyc na dach a mial pzta to niemogl schowac sie do dp i wyjebal cyce na glebe i zrobil kupe w gacie.
Taka wg mnie jest wersja zdarzen
|