Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
Najzabawniejsze jest to, że niezależnie od tego, czy i który z was ma rację, ani socjalizm ani twardy liberalizm nie ma szans zaistnienia na gruncie polskim, ze względu na coś, co nazywa się czynnikiem ludzkim, a u nas akurat jest główną przeszkodą w jakimkolwiek działaniu.
Szczytne idee i rozwiązania rodem z Hongkongu możecie zatem wsadzić sobie w przysłowiową d***.
|
Bo co? Bo żyjemy w Polsce? Dziękuję postoję. Jeżeli nie szczytne idee i rozwiązania rodem z Hongkongu to co? Jakąś nędzną podpierdółkę? Nędzną podpierdółkę mieliśmy przez ostatnie 20 lat bo ludzie chcieli żarcia na pułkach a nie wolności i obalenia ustroju. Więc weź swoją przysłowiową dupę i wsadź do kieszeni. Półśrodki i rozwiązania "dopasowane" już przeżyliśmy, a zostało nam z tego: gimnazja, brak lustracji, nieistniejąca służba zdrowia, bankrutujące ubezpieczenia społeczne, rozpasani rolnicy i grupy uprzywilejowane (górnicy etc.), nierozwiązany problem PKP i tak dalej. Właśnie teraz drogi panie "wsadź sobie w przysłowiową d***" Vil potrzebujemy rozwiązań "Hongkong". Niskich podatków, uproszczenia procedur i nie mieszania się państwa w gospodarkę (vide ostatnie decyje unii w sprawie TP SA). Fajnie by było też zwiększyć tak z 10 krotnie nakłady na naukę, ale to już marzenie ściętej głowy.