Cytuj:
Chciałem ci tylko pokazać, że playerbase jest różny. Są serwery, gdzie horda > ally, są takie, gdzie ally > horda, a są takie, gdzie są sobie równe (chodzi mi o iq graczy). Mnie głównie zniechęca horda właśnie przez doświadczenia w hordzie na BLu. Polacy + dzieci = zło,
|
Spoko. Ja mam zaś doświadczenie z aluchami w RLu i na moongladzie, gdzie jak było ich mniej jak 2 na mnie jednego to się bali mnie zaatakować.
No i masa dzieciarni.
Cytuj:
a horda wydaje się zła (bo przecież ma szalonych orków, strasznych taurenów itp.
|
Powiem ci, że uśmiałem się przy tych określeniach ;D
Orkowie straszni. Po kampanii w w3 trudno to powiedzieć.
Cytuj:
Swego czasu nie przepadałem za ally, ale tego po prostu nie dało się znieść. Bo trade był gorszy od chatu na interii.
|
Wybrałeś serwer z polaczkami i się dziwisz?
Cytuj:
Mimo wszystko uważam, że głupotą było myśleć, że sam da radę coś zrobić. Jako dowódca wojsk zachował się strasznie nieprofesjonalnie. Gdyby to miało być takie proste, to Tirion przyszedł by na podwieczorek do ICC i sam załatwił sprawę.
|
Zostali wysłani po to by albo przedrzeć się do ICC (pare q info), albo pokonać LK (słowa saurfanga w qline i bolvara w cinematicu).
więc...
Cytuj:
Jak mówiłem, ludzie to nie wróżki. W jednym ułamku sekundy Dranosh stoi, w kolejnym już leży. To się działo tak szybko, że naprawdę ciężko powiedzieć, że powinien "ruszyć razem z Saurfangiem", skoro ten nie dał żadnego znaku
|
Nie dał znaku? Powiedział całe zdanie dobrze świadczące o tym co zrobić
Cytuj:
(btw. Garrosh zachował się kompletnie tak samo w trailerze Ulduaru, też ruszył w szale boju [na dodatek przewracając Jaine ]).
|
Garrosh jest debilem. Nie wspominałem już o tym?
Cytuj:
Po coś te wojska chyba były, a też nic nie zrobiły (o ile pamiętam, to daje się słyszeć tylko "ouuuu"). Lich King to nie kukła, którą można zajść od tyłu :S Może odwoływanie się do jego umiejętności w ICC nie jest zbyt trafne, ale ukazuje jaką ma siłę.
|
Zwykły szarak miał się zająć trashem nie LK.
Ale pomijając zdolności LK, itd. to w takim razie dlaczego był wywoływany? Chyba tylko, by się wydarzył straszny event dla lore, bo ja innego konkretnego powodu nie widzę, dla tego co się wydarzyło.
Cytuj:
Saurfanga (tego dużego) szanuję (nawet na lootship battle mówię na vencie, żeby go nie bili niepotrzebnie ) i po jego synu spodziewałem się czegoś innego. Nie mów, że rzucenie się na LK to jakiś szczyt odwagi i męstwa - co najwyżej niedocenienia przeciwnika.
|
A tak z ciekawości - co innego miał zrobić? 3 kroki w tył i ostatni gasi światło? Razem z Bolvarem wyciągnęli Arthasa z ICC, więc uznał, że to jest jedyna rzecz, którą powinien zrobić. Chyba, że masz jakąś inną ideę, może faktycznie czegoś konkretnego nie uwzględniam
Cytuj:
A tak przynajmniej LK został Bolvar, a nie Tirion, który przyda nam się o wiele bardziej.
|
Bolvar nie został LK ponieważ chciał. Po prostu nie zaatakował, dostał z barrela, dostał małe rusztowanko, małe torturowanko no i tak wyszło

Fakt, że jest to lepsza opcja niż Tirion, ale bynajmniej to co się stało nie jest dziełem jego zasług.
Cytuj:
Kurczę, ale co to ma do rzeczy? Ork poprowadził wojska, super. Ja się osobiście cieszę, że horda i ally połączyły się w obliczu zagrożenia, ale traktujesz to tak, jakby Varok był super imba bohaterem. W tym samym czasie kto przewodził Argent Dawn i krucjacie na Naxxramas? Tirion.
|
Czytałem właśnie o Tirionie. Nie przewodził krucjacie na naxxramas.
A z ciekawostek o samym Tirionie.
1. Tirion został wyklęty z Knight of Silver Hand za pomoc orkowi o imieniu Eitrigg, który to uratował w przeszłości Tirionowi życie. Stali się wtedy wielkimi przyjaciółmi.
2. Tirion dla tego orka zaatakował dwukrotnie wojska alliancu, z czego raz w samotnej i desperackiej próbie odbicia pojmanego orka.
3. Więź między Tirionem i Eitriggiem doprowadziła zarówno do neutralności Tiriona jak i tego, że przez nowego Warchiefa - Thralla, Tirion był darzony wielkim szacunkiem.
4. Tirion po wyklęciu żył na małej farmie na terenach, które stały się EPLem. Tam czasami walczył ze scourgem. Potem odkrył, że jego syn stał się scarletem i nawet dorobił się ładnej rangi tam. Tirion prosił graczy o pomoc w wyciagnięciu syna stamtąd, a gdy w końcu go do tego nakłonił - jego syn został zabity przy próbie ucieczki. Dopiero wtedy sam Tirion postanowił wskrzesić Knights of Silver Hand itd. Stał się tak wrogi Arthasowi, gdyż nie patrzył na rasę, był szczery wobec siebie i dzięki czystości jego czynów światłość nie opuściła go nawet po wygnaniu (Za jej pomocą uleczył śmiertelnie rannego Eitrigga).
Jedyny atak na Naxxa wykonał Darion Morgraine z kilkoma osobami zabijając Alexandrosa Morgraina (uwolnił jego duszę) i Kel'Thuzada (zabierając jego filakteria. Zostały one zdane do kolesia, który okazał się agentem Plagi i dostarczył je do Lich Kinga pozwalając mu na wskrzeszenie KT).
Gdzie? xD
Cytuj:
Nawet w to nie grałem Po prostu widzę orków jako najeźdźców. Bitwa pod Stormwind nie była miła. Garrosh tylko dolewa oliwy do ognia.
|
LoTR to nie jest gra xD
Orków widzisz jako najeźdźców, ale albo w twojej filozofii jest jakaś luka, albo wdł. ciebie najeźdźca = debil
Cytuj:
Mówisz, że Ally to tchórze - niestety tak nie jest czego takie osoby jak Varian, Jaina, Llane i paru innych przeczą twojej filozofii (btw. są to kompletne odzwierciedlenia postaci Hordy pod względem rangi czy roli ).
|
Powiedziałem tak tylko o Bolvarze? A dokładniej, nie że jest tchórzem, ale cwaniakiem
Cytuj:
No na przykład Tirion rozwaleniem Frostmourne, czy Rhonin uwolnieniem Alexstraszy i rozwaleniem Demon Soul, a może Medivh, który, choć opętany przez Sargerasa, pomógł w otwarciu Dark Portalu (a gdyby nie on, to orkowie w końcu zostaliby wybici przez Legion).
|
1. Tirion miał Asbringera - miecz, którym Alexandros sam usiekł tysiące nieumarłych (podczas jednej bitwy

). Fakt, że Tirion jest potężną osobą, ale bez Ashbringera by tego nie zrobił. Zaś topór Groma nie jest jakimś przepotężnym artefaktem (choć chyba się nim stanie

).
2. Tutaj fakt - uwolnienie Alexstraszy jest dużym osiągnięciem. Choć demonsoul został zniszczony za pomocy łuski samego Deathwinga, wbić jedno w drugie to nie jest halo. No, ale to on to zrobił, więc ok.
3. Medhiv był strażnikiem Tirisfal to raz. Jest to moc całej rady tirisfal zaklęta w jedną osobę. Strażnik to sztucznie stworzona broń (co widać po efektach ubocznych u Medhiva, gdy zapadł z tego powodu w śpiączkę). Co do jego "osiągnięcia". Medhiv był kierowany przez Sargerasa. Otworzył portal by orkowie mogli dokonać INWAZJI na azeroth, przed niczym ich nie ratował. Orkowie mimo straty doskonałych przywódców i większości wojaków w Draenorze byli w stanie przetrwać nie uginając karku przed legionem (mag'tharowie). Więc nie wiem kto ci kit wcisnął, że Medhiv uratował orków, ale to nieprawda

.
Cytuj:
The Horde
Displeased with Garrosh Hellscream's rise to power as the new Warchief of the Horde, Cairne Bloodhoof challenges the new leader to an honorable duel in his home kingdom, Thunder Bluff. Cairne dies in recovery from losing the duel, and Garrosh flees, fearing Horde rebellion. We learn through a quest that Cairne Bloodhoof has fallen ill from a poison that the Grimtotems have been slipping into his drinks.
Garrosh leads Horde players in the re-taking of Thunder Bluff for the Horde. The Grimtotems battle bravely, and in the end, they fall.
|
Oczywiście, Garrosh budzi odrazę masy istot. I dostanie w kniapę za to, nie wiem co to za odpowiedź
Według tego co pamiętam jest to dark iron wydobyty z okolic Blackrock mountain.
Cytuj:
Nawet tytuł artykułu leaka nazywał się "Garrosh: Northrend was merely a setback!"
|
Jakiego artykułu leaka?
Cytuj:
Ale gdzie konkretnie? ICC? To w takim razie ty zapominasz o Muradinie.
|
AQ. Już nie raz o tym wspominałem. A ty dalej swoje.
Cytuj:
Shattrath było świątynią Draeneiów przez zniszczeniem Draenoru.
|
Shatt było miastem dreanei, które zostało zdobyte przez fel orków i resztę legionu. Wskrzesili je dopiero Na'aru. Shatt jednak nie jest alliancowe, tak jak Aldorowie nie są aluchami. Ci, którzy dołączyli się do alliance to dreanei, którzy rozbili się w Azerothie. Tak jak Scryersi nie są hordzistami - są dezerterami z armii zdrajcy - Kael'Thasa Sunstridera. Wiem o jaką filozofię ci chodzi - dreanei = ally. Niestety tak nie jest. Bardzo dobrze uświadomi to Cataclysm, gdzie nie gobliny dołączą się do hordy, a jeden z carteli. Np. steamwheedle cartel dalej będzie neutralny.
Cytuj:
Tirion też jest neutralny, tak jak Rhonin, Alexstrasza, Brann i Khadgar (a w Cataclysm Malfurion) - Blizzard ma tendencję to robienia neutrali z wszystkich bohaterów Alliance,
|
Tirion jest neutralny przez historię, którą ci opisałem trochę wyżej.
Rhonin jest neutralny, gdyż w obliczu zagrożenia Malygosa pokonał swoje animozje. I jest to z tych wszystkich osób najbardziej wroga do hordy postać.
Alexstrasza nigdy nie była z aliantami, co ty chrzanisz? To smok, aspekt życia.
Brann Bronzebeard przedkłada odkrywanie, a później walkę z Yogg-Saronem ponad animozje. Ewentualnie do niego można się przyczepić.
Khadgar - odrzucił alliance i dołączył się do na'aru, które są neutralne, gdyż w nich ujrzał szansę na ocalenie Draenoru przed Legionem i Illidanem.
Malfurion nigdy nie należał do alliance. Był sojusznikiem połączonych wojsk ludzi-HORDY-night elfów podczas obrony Hyjal. Następnie odszedł do emeral dreamu. Nigdy nie dołączył się do ally.
Klasyfikując "rasa = frakcja" daleko nie zajdziesz. Z 6 osób o których piszesz 1 jest kompletnie bez sensu, 1 nigdy nie była w ally, 1 szanowała hordę, 1 stała się neutralna z powodu na'aru, jedna została do neutralności zmuszona i ewentualnie do jednej się tak naprawdę możesz przyczepić.
Nie no po prostu tendencja blizzarda jak w mordę strzelił.
Cytuj:
Tirion będący neutralny pomógł w krucjacie na Naxxramas.
|
Nie był w naxxramas. Już ci spisałem jego historię, jak nie wierzysz to pokop np. po wow wiki.
Cytuj:
Poza tym Naaru to swego rodzaju bogowie właśnie Draeneiów, a nie orków, i to między innymi Velena natchnęły swoją mocą.
|
buahahahahahahahahahaha
Na'aru nigdy nie byli bogami dla dreaneiów. Te stwory z czystego światła walczą z burning legionem i pomagają tym, którzy także im się przeciwstawiają. NAtchnęły Velena, gdyż ten był przeciw burning legionowi.
Zaś co do naaru i orków zacytowałes mój fragment, w którym mówie o przyjaźni naaru i orków i twierdzisz, że oni nie są z orkami.
Sami naaru nie są niczym w rodzaju bogów, a z dreaneiami byli dlatego, że do od Dreanei wzięły się takie osoby jak Archimonde czy Kil'jaeden. A wspierali ich, by ci mogli uciec i by mieć osoby do pomocy w walce z legionem.
Cytuj:
Aldorzy odbudowali Shattrath (z pomocą The Sha'tar), które wcześniej także należało do nich. Scryersi przyszli potem, po odłączeniu się od Kael'thasa i nijak mają się do tego miasta, oprócz tego, że tam rezydują i tego, ze pomagają Naaru (którzy to wstawili się za nich, bo tak jak większość bohaterów Alliance, wiedzą, że warto się sprzymierzyć w obliczu zagrożenia >_>).
|
W KTÓRYM MIEJSCU SHATTRATH BYŁO ALUCHOWE?! PRZESTAŃ WIĄZAĆ DREANEI W SHATT Z ALLY.
Aldorzy podążają za Na'aru. Nie za alliancem czy hordą. Więc skończ.
Cytuj:
To tak, jakby SW zostało zniszczone, ludzie wrócili i je odbudowali, a potem przyszli neutralni orkowie - czy można powiedzieć, że to już nie jest miasto Alliance?
|
Ale powtarzam po raz kolejny, że shatt nigdy do alliance nie należało.
Cytuj:
A Dalaran to co - nie jest miastem Alliance?
|
Jest. Ale Rhonin uczynił je neutralnym, gdyż potrzebował każdego do walki z malygosem.
Cytuj:
A na co liczyłeś w czasach AQ? Że Varian pojawi się znikąd i poprowadzi Ally przeciw C'thunowi? A może że Bolvar zostawi ledwo co odbudowane i na dodatek skorumpowane miasto i przebędzie cały świat? A może chciałbyś zobaczyć tam Jaine? :S
|
Ja na nic nie liczyłem. Przeczytaj mój post jeszcze raz i tyle.
Cytuj:
No nie wiem. Tym razem raczej skupiony wokół Hordy. Gobliny, która zwykły służyć Deathwingowi, Dragonmaw clan, który zostaje przez Garrosha przyłączony do Hordy i kolejne postacie Ally stające się neutral dla hordy.
|
Gobliny uciekają od Deathwinga.
Dragonmaw clan jest dołączony do hordy, tak jak grimtotemi. Za to Dark Iron dwarfy są dołączane do alliance. Trzeci nie wiem czy tam był czy nie.
I jakie niby postacie ally stają się neutralne? Bo już ci wytłumaczyłem, że malfurion alliancowy nie jest w żadnym calu i nigdy nie był.
Cytuj:
Cóż, gdyby nie on, to pewnego dnia obudzilibyśmy się pod władzą Yogg-Sarona.
|
Cytuj:
Despite the power of the shackles which the Titans placed on it, Yogg-Saron's influence has been felt throughout Azeroth's history, including during a number of its most pivotal events. The dark whispers of the Old God proved capable of eventually overtaking the mind of its prime warden, Loken, who was then able to subdue the other watchers, facilitating any possible escape Yogg-Saron might attempt.
|
Yogg-saron od dawna szpącił w losach azerothian. Brann po prostu go odkrył
Cytuj:
Thrall został wychowany wśród ludzi, stąd jego charakter.
|
Thrall był wychowywany jako gladiator, uczony tylko zabijać i trzymany jak pies. Jedyną osobą, która nie pozwoliła mu znienawidzić ludzi była Taretha. Więc nie mów, że jego charakter jest stąd. Najwięcej swojego charakteru Thrall nauczył się studiując szamanizm oraz rozmawiając z Gromem Hellscreamem.
Cytuj:
A skoro orkowie rządzą się kategoriami które wymieniłeś, to dlaczego napadają i podbijają Ashenvale?
|
Wojna o surowce? Orkowie potrzebują drewna - jedyne źródło to Ashenvale. To nie podoba się night elfom.
Cytuj:
Fuu, nie Redrige tylko Stonetalon (zawsze mi się te dwa zone mylą). Alliance przymierzy się z Grimtotemami, bo Garrosh ma zamiar je wybić.
|
O_o.
Pierwsze słysze. Z leaków jak czytałem to grimtotemi wracają do hordy. Jeśli tak no to macie przyczółek
Cytuj:
W Western Plaguelands nie ma hordy? Nie powiedziałbym, poza tym w tak bliskiej odległości od Undercity, hmm. A powiedz mi, co horda niby podbija oprócz Ashenvale.
|
W western plaguelands nie ma hordy. Horda miała tylko i wyłącznie oddziały w bulwarku - na granicy tirisfal z WPL by bronić się przed plagą.
Kontrolujemy Silverpine kompletnie, idziemy na gilneas.
Hillsbrad miał być zdobyty przez nas, jednak został zniszczony przez katalizm, tak czy siak hillsbrad foothils staje się czysto hordowy.
Cytuj:
Nie tyle nie przejął, ale Forsakeni posunęli się za daleko (bo BĄDŹ CO BĄDŹ ta plaga była tworzona pod samym nosem Sylvanas).
|
To nie forsakeni posunęli się za daleko tylko zdrajcy. Nie wiem czy wiesz, ale to putricide opracował trutkę, która w ewencie przedWotLKowym powstrzymała plagę, która panoszyła się po azerothie (I shatt, gdzie oddziały shatteredów były doskonałym celem do zamiany w ghule! Wiem, bo sam to kochałem robić

). W undercity pracuje się nad plagą, która zrani też nieumarłych, ale też pracowało nad lekarstwami, czego skutkiem był ratunek przed morzem ghuli tuż przed WotLK.
Cytuj:
To jest jak ze Smoleńskiem. Nigdy nie dowiemy się całej prawdy. Może w UC był bunt, a może to był chytry plan Sylvanas?
|
Dowiemy się. Sylvanaska jest wroga burning legionowi, gdyż plaga jest jego dzieckiem. A Varimathras okazał się zdrajcą, mimo tego, jak bardzo jej pomógł. To on za wszystkim stał. Sylvanaska musiała uciekać z UC, by ujść z (nie)życiem.
Cytuj:
Zamieszki w hordzie to nie jest sprawa Alliance. Gdyby np. defiasi (jakimś cudem) podbili Thunder Buff, to myślisz, że co by horda pomyślała? To są ludzie. A ludzie = Varian = Alliance.
|
Thrall nie jest na tyle głupi. Inaczej już dawno albo by się poddał aluchom albo ich wybił. Garrosh to by zaraz krucjatę wysłał, ale to debil.
Co do zamieszek - to nie zamieszki, tylko zdrada. A Varian jak sam powiedział w battle for the undercity wykorzystał to, by próbować zabić thralla (przed czym zatrzymałą go jaina).
Sorka, ale jak ktoś jest na tyle głupi, by w obliczu takiego zagrożenia jak LK robić to co odstawił Varian, to sorka. Bo Jaina i Thrall by dalej tworzyli ten sojusz.
Cytuj:
Powiem to samo, co ostatnio pisałem na mmo-championie. Gdyby porwaliby cię np. Arabowie i więzili przez wiele lat, i w końcu być się uwolnił, to oczywiście pałał byś do nich ogromną miłością.
|
Dziwne. Thrall także był więziony przez aluchów przez długie lata, walczył na ludzkiej arenie, a gdy w końcu się uwolnił... nie pałał nienawiścią do wszystkiego co ludzkie.
Bardzo dobry argument, pokazuje różnicę klas między Vrynnem a Thrallem.
Cytuj:
Wkurwa to ja łapię za każdym razem, jak fanboye hordy nawet nie próbują myśleć racjonalnie i ujrzeć Ally jako
1. ofiar najeźdźców.
2. LUDZI (powiedzmy).
|
1. Oczywiście, że ally zostali zaatakowani. Tak jak w przeszłości atakowali różne plemiona trolli (wrogie też hordzie) i całą masę innych plemion i frakcji. Frakcje rosną i zajmują nowe tereny poprzez podbój. Nie wiem w czym tutaj tkwi problem. Stara horda - jeszcze podjudzana przez legion, a nowa - Thralla to też różne kwestie. Weź pod uwagę, że w nowej Hordzie:
a) Orkowie i Trolle nie ruszyły na ally, tylko wyruszyły do kalimdoru, by w azerothie zbudować swój nowy dom.
b) Undeadzi - fakt są efektem plagi i walczą z ludźmi, gdyż powstali na ich terenach. Trudno nazwać ich agresorami, gdyż będąc całkowicie nowym tworem próbowali wywalczyć kąt dla siebie i miejsce zaopatrzenia.
c) Blood elfy były nękane przez dowódcę alliancowego i ich armie.
Owszem - w kontakcie ze starą hordą ally to były ofiary najeźdźców. Ale nie w kontakcie z nową - obecną hordą

2. LUDZI jako ludzkość? W tym momencie próbujesz stworzyć jakieś nienaturalne porównanie, ponieważ my nie mamy konkurencji na swoim poziomie rozwojowym. Więc próby przeniesienia nas w tamten świat są bardzo, ale to bardzo wymuszone.
PS - Tego posta pisałem niecałe 2 godziny m.in. szukając wszystkich potrzebnych informacji. Nie zawiedź mnie Sorbet!