Dobra to moj ostatni post na tym forum, postac Furor seba nie jest moja juz.
Powiem wam jak to mialo wygladac. Przychodzac tu z Arcanii i Obsidii moim zadaniem bylo stworzyc mala propagande majaca na celu powstanie nowej wojny. W grudniu zalozylem pk team do ktorego mialo dochodzic coraz to wiecej osob i mielismy zrobic tu mala opozycje i ja utrzymac+propaganda na forach itd.
Mielismy doprowadzic do rozlamu gildii rzadzacych. Udalo mi sie przekonac do tego nawet troche osob. Teraz widze ze jest Oposition ktore nie walczy. I powiem wam ze walczyc nie bedzie. Nie bedzie wojny w tym roku na Furorze. Nic sie nie bedzie dziac.
Tyle ode mnie mozecie w to wierzyc albo i nie i mam w to wyjebane.
A ja jako czlowiek ktory pisal posty na tym forum i gral postacia o nicku Furor seba, zostane zapamietany jako idiota ktory robil sobie jaja na forum itd. moge zrobic jeszcze wieksze bo Furor seba to tylko jakis char 55 druid na Furorze. I nikt mnie juz wiecej nie zobaczy i moge sie z tego smiac. Pewnie nie raz spotkamy sie na wojnie i nawet nie bedziemy wiedziec ze ten koles to wlasnie Furor 55 druid z Furory.
Przez caly czas was nabieralem i to sie udawalo, pewnie teraz bedziecie wielkie konwersacje robic. Ja caly czas expilem moim mainem na Obsidii+war na kyrze. Kittel pjona \o
"Bo ja poprostu lubie negocjowac"
Pisal jeden z najlepszych negocjatorow i wodogłoworobów u wroga.
Czasami nawet slowa wystarczaja zeby wygrac sama wojne. Pozdrawiam.
To byl moj ostatni post na forum Furory
