Jezeli faktycznie jest to wezwanie na ktore masz obowiazek odpowiedziec to wcale nie mozesz miec tak "wyjebane" jak ci sie wydaje. Nie narob sobie klopotow. Masz rodzine w polsce? Chcialbys ich kiedys odwiedzic? Nie wiesz co sie stanie, ale jak bedzie cie wojsko szukalo i akurat postanowisz spedzic swieta z rodzina w polsce to juz na lotnisku cie zwina i bedziesz mial do tlumaczenia.
Mnie przedstawiono jak to wyglada, bo tez musialem przez to latac z papierami ze na zagranicznej uczelni studiuje itd. Pisz do nich albo dzwon i wyloz jak i dlaczego cie w kraju nie ma, na razie gowno ci moga zrobic o ile nie wrocisz, ale pewnego dnia mozesz zalowac ze nie wykonales tego jednego telefonu.
|