Cytuj:
Mam przykład mojej koleżanki ze szkoły , która miała stracic głos bo nie chcieli jej zrefundować operacji za 6 tys złotych. Zrobiliśmy zbiórkę i na operacje miała, leków tez jej nie refundują więc po co jej rodzice płacili składki ?
|
Po 1
Cytuj:
NFZ to niewydajny system, z tym chyba nikt sie klocic nie bedzie.
|
Wiemy juz wszyscy ze takie przypadki to oznaka zle dzialajacego systemu. Ale nie o tym byla dyskusja.
Cytuj:
Dobrze tylko płacisz na siebie i masz pewność ,że jak coś ci się stanie z twoim samochodem to ty dostaniesz te pieniądze i jak najlepsza usługę.Nie marnujesz od 20-40 % swojej składki na urzędnika , który musi pobrać urzędnik i pilnować ,żebyś nie oszukiwał.
|
AC placisz za swoj samochod, bedziesz placil 3 lata a nigdy stluczki nie bedziesz mial, potem zmienisz ubezpieczyciela i co ci przyszlo z tej kasy? Nie lepiej by bylo jakby ktos inny z niej skorzystal, jak juz wydac musiales?
Cytuj:
W ekonomii nazywa sie to mechanizmem gapowicza kiedy jeden zapierdziela a reszta nie robią nic korzysta z jego ciężkiej pracy.
|
Prawda. Wiec zycze ci takiego samego podejscia do sprawy jak cos ci sie w zyciu nie uda i sam zostaniesz takim "gapowiczem". Ale by wtedy bylo lamentowania ze "zuy rzad nic mi nie daje bo mam problem zdrowotny przez ktory nie moge pracowac". Myslisz ze ci gapowicze zyja na zasilkach bo im tak dobrze? W Norwegii, moze, ale nie tu, tutaj zasilki to skrajna nedza. Zrzeraja twoje pieniadze bo inaczej zdechna z glodu. A nie ze znalezli zloty sposob na zycie lezac na dupie caly dzien i patrzac jak ty zapieprzasz a oni ci to zabieraja. Masz jakies dziwne pojecie na temat struktor spolecznych. Albo brak etyki. Powiedz ze rzad powinien nic nie dawac biednym bezrobotnym na zasilkach, niech wyzdychaja a gospodarce zaraz odciazy. To ze kasa przepada albo jest przepijana to wina funkcjonowania systemu, a nie koniecznie jego struktury.
Przede wszystkim, jak juz wspomniano, trzeba pozbyc sie zbednej biurokracji. Uwazam ze szpitale i szkoly powinny byc publiczne (uniwersytety to inna sprawa), bo zawsze znajda sie tacy ktorym trzeba dawac i pomagac bo nic nie moga. I oto twoj argument koronny, jestes polakiem i gdybys byl urodzony jako biedny bezdomny dzieciak mialbys choc jakis zarcie i rodzice zasilek. Moze nawet jakas podstawowa opieke zdrowotna. Ale nie, sprywatyzowac, bo ty miales dosyc szczescia urodzic sie w rodzinie ktora potrafi sie sama utrzymac. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, moj panie. By cie bociek zrzucil 2 domy dalej to inaczej bys sie wypowiadal. O tym jakie to niesprawiedliwe ze "oni" maja, a "my" nie, choc to nie nasza wina ze nie mozemy miec itd.
Z innej beczki, najglupsze jak dotad dzialania rzadu to ciagla walka o kase miedzy ludzmi placacymi podatki a panstwem. Nie ma to jak Polak co wszedzie znajdzie sposob. Ilu ludzi nie placi abonamentu TV a i tak ogladaja? Ilu ludzi wychodzi z psem a nie placa podatku od psa? Ludzie jak ludzie, kombinuja zeby placic jak najmniej, a panstwo mysli ze jest madre, i zamiast scigac tych co sie wywijaja to zwyczajnie walna jakis nowy glupi podatek, od powietrza, a bo tak latwiej. I znowu bedzie wiecej kombinowania bo ci co placili inne podatki nie chca placic tego nowego (bo juz i tak ledwo ciagneli szczerze placac pozostale podatki), i panstwo wymisli kolejny. I tak sie w tym kraju zyje.