Czytając kolejne tematy dochodzę do wniosku, ze dzisiejsi rodzice nie rozmawiają z dziećmi! Biją je tylko. To sie potem przenosi dalej i jedynym rozwiązaniem jest przemoc. Rany, to musi być straszne gdy macie wara z Brazylijczykami. Ta niemożność nakopania ich: |
__________________
Jestem oazą spokoju, zajeb*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora.
Jeśli Ci będzie smutno i bardzo źle, to pomyśl, że byłeś najbardziej niesfornym i aktywnym plemnikiem w całej swojej grupie.
Poradnik "Jak dojść do Demony"
|