O tak, ale tu agitacji. Zaraz zacznę spamować obrazkami promującymi kandydatów : O. Mam podobne zdanie jak Drom, tutaj się rozmawia tak jak ze znajomymi, poza tym w definicji cisza wyborcza nie ma niczego, co chociaż zbliżało by się do pojęcia rozmowy na forum. Agitacji tutaj ZERO. A nawet gdyby była, to każdy spider-suwałki i te inne mają swoje zdanie i nie zmienią ich nawet jakbyś im nóż do gardła przez internet przystawił
No i nie wspominam o tym, że mamy tu sporą liczbę moderatorów, która w każdej chwili może skasować nieodpowiedni post, jeżeli będzie taka potrzeba, no i to jest akurat o wiele lepsze wyjście
