Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
Lewica to prawa pracownika (ble) i sprawiedliwosc spoleczna (tfu). Parytety czy prawa pedalow nijak maja sie do ideologii lewicowej (Marks nic o nich nie wspominal, a tacy lewacy jak Che, Stalin czy Hitler nie przepadali za pedalami, a lewicowosci im odmowic nie mozna).
|
1. "Lewica" to nie jest jedna, konkretna ideologia, tylko raczej luźno określone wartości, przede wszystkim uznanie, że grupom w jakimś sensie represjonowanym, dyskryminowanym, uciskanym należy pomagać. I ten ucisk nie musi wcale ograniczać się do kwestii ekonomicznych, a grupą taką nie musi być wyłącznie klasa robotnicza. Nie ma też wcale na lewicy jednej doktryny co do tego, w jaki sposób pomagać.
2. Hitler nie był lewicowcem i niezależnie od tego, jak bardzo byście (wy, prawicowcy) chcieli, nie zmienicie tego. Pora zaakceptować, że mordercy i zbrodniarze znajdowali się po obu stronach. I ideologie po obu stronach bywały szkodliwe.