@up
Odpisuję co prawda trzy tygodnie od Twojego posta, ale może Ci się na coś jeszcze moje filozofie zdadzą.
Jeśli chodzi o keyboard 61-klawiszowy, znajdź sobie jakąś Yamahę. W okolicach 800zł kiedyś widziałem. Nie jest to na pewno żaden kosmos, ale na początek nie potrzebujesz organów.
Aczkolwiek na Twoim miejscu znalazłbym 80+ klawiszową. Wiadomo, jak się nauczysz grać na 80, to 60 ogarniesz potem w sekundę - odwrotnie może być gorzej.
___
Natomiast jeśli chodzi o gitarę, sam osobiście gram, uwielbiam i praktykuję.
Obecnie czekam na mój nowy zestaw (patrz Ibanez RG350DXBK + Peavey Bandit 112 <3)
Generalnie gram muzykę ciężką (Thrash 'till death!), dlatego też wydaję półtora kafla na PB112, który ma ~100W i będę go trzymał w domu.
Ktoś jeszcze może gra w klimatach starego, dobrego thrashu, typu Overkill, Testament, Slayer czy Annihilator?
