Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Voniek
Czuliście kiedyś przyspieszone bicie serca, gdy na waszej drodze stanął groźny potwór? Także brak oddechu i jakichkolwiek reakcji, gdy wasza postać jest krok od śmierci, a potem udaje jej się przeżyć, a wy krzyczycie ze szczęścia lub wrzeszczycie z wściekłości na widok napisu: "Alas! Brave adventurer..."
|
Tak, to jest akurat prawda ;d Gdyby nie to, że blisko zgonu "tracę kontrole" nie ginąłbym zbyt często. Ja na sam widok zbyt mocnego potworka traciłem "pewną" kontrolę, a gdy byłem blisko zgonu po prostu nie myślałem i ginąłem, hehe
Zdolność do wysokiej samokontroli i opanowanie w sytuacji z pozoru przegranej to podstawa by nie dedać !
Temat fajny, mimo że na pierwszy rzut oka "dziwny".