Według mnie Metallica jest po prostu ofiarą własnego sukcesu.
*Po pierwsze: po kilku pierwszych dobrych płytach wszyscy spodziewają się, że dalej będą grać tak jak kiedyś, a co tu dużo mówić, w dzisiejszych czasach się tak nie da.
*Po drugie: zespół Metallica zna chyba każdy, wliczając dresów, mohery itp., co może zostać odebrane jako "komercjalizacje Mety" (no bo każdy ich zna, nie?).
*Po trzecie: po ostatnich nieco łagodniejszych płytach, Metallica dorobiła się rzeszy "oddanych ponad wszystko" 14-15 letnich fanów, co niestety może zrazić starszych do tego zespołu ("takie gluty słuchają Mety?! Nie no, coś musi z tym zespołem być nie tak!").
Osobiście nie przepadam za Metallicą, ale takie są moje odczucia, jeżeli chodzi o ten zespół.
PS. Na Sonisphere ich koncert mi się podobał, ot co! ;D
__________________
"Qui non est mecum, contra me est"
|