Tak sobie czytam ten temat i tak mi się zdaje, że głównym punktem tej dyskusji jest to, kto jest głupi, a kto nie, a w tle pokazują się tematy krzyża, śmieszności naszego kraju za granicą, etcetera, etcetera, które są wykorzystywane do udowodnienia w/w twierdzenia...
Cytując pana Rybę z tematu o anti-mydle "Wychodzi z tego taki wielki chuj, że aż szkoda gadać"
