Dużo się napatrzyłem jak Wowie kumpel (healer) biega na rajdy pvp i ginie po 2-3 ciosach jakiegoś tanka. W starciu 1vs1 nie ma szans, ale jest niezbędny dla drużyny. Tak więc słaby balans postaci w walkach pvp to nie tylko wada Tibii. Wadą Tibii jest tylko to, że po nierównej walce pvp postać traci zbyt wiele.
Poza tym w literaturze to zwykle magowie są wymiataczami. Gandalf z Aragorna lub Raistlin ze Sturma zrobiliby by tosta nawet się za bardzo nie wysilając. Zdecydowanie wolę przepakowanych magów od przepakowanych wojów.
Oczywiście ideałem byłaby równowaga, ale to jest niezwykle trudno uzyskać.
EDIT:
Poza tym ci niby słabi druidzi są wystarczająco mocni by na wielu serwerach być TOP1. To czego autor tematu jeszcze oczekuje? Żeby exp się sam wbijał w tempie 1500 lvl/godzinę?
Ostatnio edytowany przez Czarujaca_Lola - 18-08-2010 o 13:15.
|