Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
W wowie akurat można to osiągnąć na wiele sposobów - stuny, crowd control, healing, dmg, jakieś dodatkowe efekty które pozwalają zrekompensować braki w czystym dmg. W Tibii tego nie ma, przez co postać zadająca słabszy dmg w ostatecznym rozrachunku skończy obiektywnie słabsza, biedniejsza i mniej efektywna.
|
90% racja. Ja tu widzę dwa rozwiązania: wprowadzić max lvl i popracować nad balansem postaci (lecz z uwagi na prostotę gry jest to raczej niemożliwe do uzyskania), lub wyrzucić karę śmierci podczas walk pvp. Obawiam się jednak, że to nie będzie już Tibia lecz Wow z gorszą grafiką i uboższą mechaniką gry.
W 10% się nie zgodzę: healer w Wowie zawsze będzie dostawał bęcki od tanka. Ale tam jest położony nacisk na współpracę, więc każda profa jest niezbędna. W Tibii 300lvl mag umie konkretnie pizdnąć, umie się wyleczyć i potrafi zbloczyć każdego moba w pojedynku 1vs1 (poza elitą bossów) i żadna inna postać nie jest mu potrzebna..
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
Akurat top1 zależy głównie od tego, kto ile gra i ile gra konkurencja.
|
Ale to pokazuje, że nawet słabym druidem można się wybić.