AC to przehajp okrutny, przynajmniej moim zdaniem. Słyszałem płytę z poprzedniego roku i ni ch*ja nie potrafię zrozumieć fenomenu tych gości. Że niby nowatorskie? Rewolucyjne? Nah, do mnie absolutnie nie trafia.
The Antlers - Bear, jeden z najciekawszych utworów o aborcji, polecam się zapoznać.