Troche zbyt ogolnikowo napisalem, czesc osob moze to zle odebrac - umiejetne cwiczenie jest jak najbardziej ok (sam aktualnie robie trening pod budowanie sily maksymalnej+eksplozywnosc). Problem polega na tym, ze duza grupa osob zaczynajacych nie ma kogos, kto ich poprowadzi. Efektem jest brak jakiejkolwiek wiedzy o potrzebie rozciagania czy zwiekszania mobilnosci stawow, liczy sie tylko spompowana klatka i efekt wizualny, a nie osiagniecie dobrej sprawnosci fizycznej. Pozniej wychodza jakies zwyrodnienia kregoslupa czy wyuczenie miesni do pracy glownie w 1 plaszczyznie. Chociaz lepsze takie cwiczenie, niz nie robic nic
Pisze tu oczywiscie o typowych "niedzielnych" koksownikach, co cwiczenie na silce zaczynaja od suplementacji majac w dupie jakakolwiek diete. Cwiczenie w sposob inteligentny jak najbardziej polecam chociaz i tak znacznie bardziej podoba mi sie sila gimnastykow -
http://www.youtube.com/watch?v=NQ-4xGPBvXk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=z3QUYsdz-S8