 Panowie i Panie. Pamiętajcie o jednym jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził. Zawsze pewna grupa osób będzie niezadowolona a część będzie "piać" ze szczęścia.
Osobiście nie gram już bardzo długo a zacząłem wiele wiele lat temu ale zaglądam tu i uwierzcie mi każda zmiana która powoduje progres a nie regres jest dobra.
__________________
Your opponent, in the end, is never really the player...or the team...on the other side... Your opponent is yourself, your internal voices, your level of determination.
Red Rose forever and ever in my heart.
|