Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Sheltem
No właśnie, system walki w Morrowindzie jest dla mnie jak dotąd najgorszym ze wszystkich. Może w późniejszych etapach gry rozwija się jakieś nowe ciosy nie wiem ale jak na razie to jest to dla mnie straszna porażka >.<
A co do tematu to może trochę odbiegnę od niego ale czy miał ktoś styczność z "Vampire masquerade : Bloodlines" ?
|
Niestety Morrek zostaje do końca taki sam. Btw. nie baw się w podstawkę, posurfuj trochę w necie i obczaj mody. Nie tyle ułatwiają grę ile czynią ją bardziej znośną.
A co do Bloodlines, to pisałem w drugim poście o tej grze. Miała być wydana jej reedycja ze wszystkimi poprawkami ale niestety studio upadło czy inne bzdety. W każdym bądź razie bug na bugu bugiem pogania ale gra się przednio. Znowu radzę posurfować bo wyszło dużo nieoficjalnych łatek do tej gry, które pomagają.
Kurcze kiedyś (jeszcze za czasów Top Secret) była taka gra gdzie zarażało się wampiryzmem przez sieć. Przygodówko/crpg nie wiadomo co utrzymane w cyberpunku, lekko wzorowane na shadowrunie. Ktoś pamięta jak to się nazywało?
@Voler - sorry mate can`t hear you over how osom i am.