Zobacz pojedynczy post
stary 18-11-2010, 14:26   #20
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

Jednym z założeń było to, żeby grać razem. Nudne jak to się mówi 'bicie expa' samemu miało w ogóle nie istnieć. A tutaj dwa hunty na krzyż na tydzień i wszyscy szczęśliwi.

Raldri po swojej śmierci nawet nie raczył zajrzeć. A tak dużo mówił o PvP. Jedna śmierć go przybiła? Może i dobrze, że nie zalogował?

Naird i ty gracie najwięcej. Ale w 3 to my świata nie zwojujemy. Postarałem się złapać przynajmniej czwartą osobę.

Ioan Hidetower, Gwedymeith, nie widzę ich. Nie moja to wina, że przestali grać. Nawet nie raczyli się odezwać, ani odpowiadać.

Więc coż, moją winą był brak czasu, ich słomiany zapał. Mówiłem o tym.

Nie ważne ilu odejdzie, czy w ilu nie uda mi się podtrzymać ducha. Ja będę tam grał i choćby sam. Ale będę. I zawsze będę czekał na RPG.

Ale...
Jeśli idziemy i łykamy 'poty' 3 razy na 20 sekund...
Jeśli expimy sami...
Jeśli w ogóle nie mamy czasu na mowę RPG...
Ani na wyprawy...

To jaki jest sens waszej gry? Przemyśleć to radziłbym.
Dla mnie gra to nie jest nabicie 20, 30, 40, jakiegokolwiek.

Ja czerpię radość z gry bez 'expa'. Od czasu do czasu tak, ale nie jest to 80% czasu gry!

Nie muszę chodzić z wami na hunty, jeśli mam być liderem. To nie szkodzi sobie. Chyba, że mój poziom boli. To wtedy sensu gra RPG nie ma. Bo nie poziom jest jej wyznacznikiem.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem