Doszedłem do wniosku, że AP Eve > AD Eve - zdecydowanie. Mając 500 AP wyciskałem ponad 2k dmg w czasie samego stuna, zabijanie z AD jest o wiele bardziej problematyczne. Ale z drugiej strony, żeby efektywnie zabijać AP, trzeba się nafarmić i mieć te 500 AP, a na początku się gówno zrobi, no a AD ładnie zabija już od początku. Kwestia gustu, ja wolę AP.
Właśnie miałem 6/1 Janną z Thornmailem, Force of Nature, Ninja Tabi, Frozen Heart i Guardian Angel. Ten jeden death z ganku na początku gry, cała piątka się na mnie rzuciła. Potem nawet w czwórkę mnie nie mogli zabić.
Ostatnio edytowany przez _WrD_ - 19-11-2010 o 19:50.
|