Oj Gorcio Grocio
Ja nie miałem okazji skopać ci dupy to może ktoś w końcu to zrobi ;]
Biegnij już na policje spierdolony społeczniaku

pozdro ;]

PS.
Gorcio nie wychodzi z domu chyba że mu jogurty się skończą ,a teraz kiedy znany jest wszystkim jego adress to stara będzie musiała biegać po jogurty więc ciężko będzie złapać tą suchą małpę
