Dowód "na chlopski rozum"na istnienie Boga
Chcecie dowodu na istnienie Boga? Takiego prawdziwego i nie podważalnego, na chłopski rozum, dla kazdego z Was? Prosze bardzo:
Wiąze sie to z teorią ewolucji. Otóż jak wiadomo mowi sie ze czlowiek wyewoluowal z bakterii poprzez malpe. Ale na chwile odrzucmy te cala teorie ewolucji z glowy. Wyrzucmy wszystko co nam powiedziano. Skupmy sie tylko na tym co wiemy o fizyce, chemii, biologii. Co mamy?-czlowiek=jażń, rozum,wyobrażnia, wola, pomyslowosc, zdolnosc odczuwania tak subtelnych rzeczy jak piekno muzyki, przyrody, tak nieuchwytnych, cala gama roznych wyrazow twarzy ktorych nikt nam nie musi tlumaczyc-od razu wiemy jaka mina wyraza zlosc, jaka zadowolenie, wszyscy wiedza, mamy uklad oddechowy, krwionosny, pokarmowy, krazenie materii w czlowieku, normalnie z miliard niesamowitych i skomplikowanych rzeczy ze to sie w glowie nie miesci. Czlowiek jest o wiele, wiele bardziej skomplikowany niz najbardziej skomplikowane roboty jakie zbudowala ludzkosc. Ktos bedzie komus wmawial ze roboty stworzyly sie same? Lepiej jeszcze. Powiedzmy ze kolo domu znalezlismy kamien i na tym kamieniu bylo napisane Twoje imie. Bedziesz komus wmawial ze ten napis powstal w wyniku przypadkowych procesow? Powiedziec Wam czym naprawde jest teoria ewolucji? Jest to kolos na glinianych nogach. Dlaczego kolos? Bo to klamstwo przeniknelo do szkol na calym swiecie i podane jako sprawdzona i nie zaprzeczalna prawda. Powiedziec Wam co sie naprawde wydarzylo przez te miliony lat? Jezeli sobie poczytacie zobaczycie ze na przestrzeni dziejow byly okresy wielkich wymieran. Niknely tak szybko jak sie pojawily prawie wszytkie gatunki zwierzat. Jednoczesnie pojawialy sie ni z gruchy ni z pietruchy cale masy nie tylko gatunkow ale i rodzin zwierzat. Po prostu jest caly ekosystem, przez dlugi czas nic sie nie zmienia, nagle wszystko wymiera i powstaje cos zupenie nowego nie wiadomo skad i znowu to samo co wczesniej i tak kilka razy. Miedzy tymi okresami zwierzeta te prawie w ogole sie nie zmienialy. Byly to zmiany na zasadzie roznic miedzy np. ludzmi. Jeden czlowiek jest niski, drugi wysoki. Nie bylo jednak zamiany jednych gatunkow w drugie. W ogole te wszystkie skamienialosci na ktorych opiera sie teoria... Z samej tylko szczęki zrekonstruowali i stwierdzili ze istnialo cos takiego jak australopitekus. Na takich niedorzecznosciach opiera sie caly ten kolos-teoria ewolucji.
|