No i właśnie to jest najfaniejsze w rankach. Ja miałem dwa dni temu 1040~, teraz mam 1144. Można tam spotkać fajnych, ogranych ludzi, z którymi potem sobie grasz duo i razem carrujecie.
Bałem się ranków wcześniej, ale po ostatnich doświadczeniach z nimi, uważam, że są świetne i mam zamiar w najbliższym czasie grać tylko ranki, na normalach jest zbyt niski poziom.
Btw, wygrać linię Shenem i Ryzem z Galio i Anivią - świetne uczucie

Anivia 0/3, Galio 0/1, Ryze 2/0, ja 2/0. Oni mieli Galio, Anivię, Ashe, Morgane i Kennena, my mnie Shena, mojego partnera do duo Vlada, Gankplanka, Jannę i Ryze. Trzy razy oddali nam barona, w ostatniej akcji popełnili głupie błędy, poszedł ace i skończyliśmy. Świetne są takie długie, trudne gry, w których nic do końca nie wiadomo.