Watpie, zeby Chiny wlaczyly sie do tej wojny. Cala ich potega opiera sie na eksporcie tanich produktow glownie do panstw NATO - wystarczy, ze owe panstwa naloza wyzsze cla na ich produkty (lub w ostatecznosci wprowadza embargo) i Chiny sie udusza. Nie wspominajac juz o tym, ze pomoc dla Korei Pln. nie przyniesie jakichkolwiek korzysci gospodarczych dla Panstwa Srodka.
Rosja komunistycznej Korei takze nie pomoze, bo spowoduje to wzmocnienie Chin, ktore sa z kolei konkurentem Rosji, jesli chodzi o tereny syberyjskie.
A w samotnym starciu Korea Polnocna nie ma szans z oponentem z poludnia, ktory ma dwa razy wiecej ludnosci, zdecydowanie lepsza gospodarke i zdecydowanie nowszy sprzet wojskowy. Wprawdzie polnoc dysponuje bronia atomowa, ale sa to pojedyncze pociski, na dodatek przestarzale i o bardzo malej mocy (porownywalne z tymi uzytymi w Hiroszimie i Nagasaki). Dodatkowo za Korea Poludniowa stoi Ameryka, Japonia i zapewne pol swiata.
__________________
Nieaktywny.
|