Mógłby mi ktoś powiedzieć czemu Shaco, który ma 2/8 i który gówno robił w teamfightach, pierwszy padał i przegrywał z każdym 1v1 i nawet slowa nie używał, wyzywał mnie od noobów, kiedy ja miałem dokładnie 8/2 (z czego jedna śmierć dlatego, że pisałem i nie patrzałem na mapę), inicjowałem każdy teamfight, większość teamkillów było dzięki mojemu stunnowi i carrowałem grę? Bo nie czaję ;f
|