Zobacz pojedynczy post
stary 21-12-2010, 01:02   #685
Yoh Asakura
Użytkownik Forum
 
Yoh Asakura's Avatar
 
Data dołączenia: 29 08 2004
Lokacja: Emirates Stadium
Wpisy bloga: 3

Posty: 5,817
Stan: Niegrający
Domyślny

Cytuj:
Eve nadaje się na lane i radzi sobie nieźle
Milion powodów, dla których Eve jest słaba na linii:
nie ma pasywa umożliwiającego jej zostawanie na linii, słaby farming, słaby push, słaby harass, jest melee bez ranged skilli, do 6 lvla jest po prostu słabiutka i jeśli nie przyłapie kogoś na 1/4 hp, nic mu nie zrobi.

Podam ci teraz przykład postaci, o których można powiedzieć, że radzą sobie NIEŹLE (co nie znaczy dobrze):
1)Teemo - dobra farma, niezły harass, niezły push, blind, spora mobilność, od 6 lvla wardowanie linii i przyzwoity pasyw, który może uratować życie/pomóc w zrobieniu zasadzki.
2)Blitz - wywiera ciągła presję swoim grabem, przeciętna farma z E, haste z W, niezły push od 6 lvla + AoE silence i randomowe uderzenia z pasywa ulti, jego pasyw ratuje życie, dobrze się trzyma na linii i jest dość wytrzymały
3)Gankplank - w roli Denyplanka jest bardzo dobry, skutecznie zabiera expa i last hity rywalom na linii, niezły dmg z Q, heal + cleanse na W, niezły pusher, dobra farma, długo się trzyma na linii, ulti o globalnym zasięgu dobre do farmienia/dobijania/ratowania czy czegokolwiek innego.
4)Nidalee - (najlepsza z tych wszystkich) map control, self heal, imba Q, świetna farma od 6 lvla, doskonały escape mechanism, niezły pasyw sytuacyjny
5)Nasus - rewelacyjna farma, wbudowany lifesteal, niezłe ulti, najmocniejszy slow w grze, stackowalne Q do farmienia, dobry pusher.

Każda z tych zaledwie nieźle (oprócz Nidalee, która jest dobra) trzymających się na linii postaci deklasuje Ewelinę na linii, która nie ma nic, co mogłoby ich skontrować. Zakładając, że gracze dysponują takimi samymi umiejętnościami, Ewelina jest na straconej pozycji.

Godlike tier na liniach:
1)Janna, Sona, Soraka - heale, tarcze, slowy, haste, AoE knock itp, itd. Po prostu niesamowicie upierdliwe rywalki i najlepsze babysitterki w grze.
2)Pantheon - nie podejdziesz do niego, niezła farma, niesamowity harass, po prostu OP
3)Gragas - każdy kto zna Gragasa podzieli moje zdanie
4)Taric - Heal, stun, heal, stun, heal, stun, heal, stun. I armor buff.
5)Cho Gath - na niego nie ma kontry. Mega farma, mega harass, ulti cię po prostu zniszczy.

A teraz postacie, które są po prostu słabe na linii i ich potencjał leży w junglii:
Olaf, Jax, właśnie Eve, Warwick, Rammus, Amumu, Shaco. Junglują bardzo dobrze, skutecznie, szybko, są świetnymi gankerami i wywierają ciągłą presję na opp teamie (nie mogę pchnąć, wyskoczy Olaf, dostanę młotkiem, jego ulti + lizard i nie ucieknę itd). Po prostu w dżungli radzą sobie znacznie lepiej niż na linii i dlatego nikt ich nie pickuje (oprócz Rammusa i Shaco, czasem Jax), kiedy nie można nimi junglować.
Amumu ma w early bodajże 6 sekund CC - to jest naprawdę przesadzone, ale jego podatność na harass i beznadziejna farma (te same minusy, co u Eve) sprawiają, że na linii po prostu się nie sprawdza i bardzo łatwo go odciąć od expa/last hitów i junglując, zyska więcej.

Evelina nie ma niczego, co mogłoby kontrować postacie, które są co najmniej niezłe w trzymaniu się na linii. Do 9 lvla nawet Janna potrafi z auto ataku więcej zabrać niż Eve.

Cytuj:
Nieszkodliwa w early? Jest słaba, no dobra, bardzo słaba w early, ale to nie znaczy że jest nieszkodliwa i że równie dobrze mogłoby jej nie być. Jak taka Eve stoi cały czas na stealth tylko kradnąc expa i nic nie robi, to rzeczywiście, lepiej byłoby gdyby poszła w uj. Ale Eve aktywnie harassująca przeciwników, hit po hicie, powoli, last hitująca moby to dobra Eve.
Czysta abstrakcja; odcięcie jej od last hitów jest niesamowicie łatwe (byle jaki ranged to zrobi), jej harassowi łatwo zapobiec stojąc tuż za swoimi ranged minionami, wtedy nas zaatakuje, zbierze ich aggro i zanim ucieknie, zdążymy jej oddać mocniej. Nie wspominam już o tym, że wystarczy jeden przedmiot, by w pełni ją skontrować.

Cytuj:
Bardzo często mamy 1st blood na lane dzięki mojemu timingowi, stun i chłopa nie ma. Zwłaszcza po patchu, który sprawił że Flash nie łamie stealtha. Hyc pod turret, hyhy. Potrzebny tylko high dps, najlepiej ranged, który naprawdę mocno przypieprzy, a Eve może ładnie się nafarmić.
Składanie linii Eve + inny damage dealer jest po prostu bezsensowne, bo DD potrzebuje wsparcia, by swobodnie farmić, a Eve tego nie zapewni i ani ona ani on nie będą mogli last hitować. Poza tym, nie mam zamiaru tutaj rozprawiać o sytuacji, w której ktoś pozwoli Eve podejść do siebie, da się uderzyć i zamiast oddać, będzie uciekał w stronę swojego turreta. Zakładam, że człowiek wie, jak grać i umie kontrować inne postacie. Bo jeśli mamy zakładać, że pro Eve gra vs idiocie, to sorry, ale to nie ma sensu

Cytuj:
Eve nikogo nie pokona 1v1. Smutne, ale prawdziwe
W early, bo w mid i late to jedna z najmocniejszych postaci do 1 vs 1

Cytuj:
Ale Joh, do cholery, TY, XXXLOLKINGXXX powinieneś wiedzieć że LoL to nie gra 1v1, tylko gra TEAMPLAYOWA
No, ale Eve to single target nuker, więc jeśli nie daje rady jednemu rywalowi, to po co ona? Taki Xin weźmie dwóch na siebie i jeszcze trzeciego złapie (mówimy tutaj ciągle o early game, mid i late to inna historia).

Cytuj:
To, że kogoś pokonasz 1v1, nie znaczy że twój champ jest bardziej przydatny, lepszy.
Nie, ale to oznacza, że ja, jako gracz, mam lepszy refleks, lepiej kontruje rywali, itp, itd. I jeśli zabijam kogoś sam na sam, wiem, że w team fighcie jest już przewaga, bo jestem silniejszy od champa X, więc mogę go sfocusować z pomocą ludzi z drużyny i zjeść w 1,5 sekundy, itp, itd. Poza tym, ciągle tutaj rozmawiamy o early, ciągle tutaj mówimy o siedzeniu na linii, w której jesteś skazany albo na 1 vs 1 albo na 2 vs 2 (albo na 1 vs 2, rzadziej spotykane).

Cytuj:
. Tak samo uparcie powtarzasz, że jeden ward/oracle/Banshee's Veil i Eve gówno zrobi. To właśnie TY mówisz, jakby Eve to był bot i rzucał się na kogoś z aktywnym BV/na kilku przeciwników z wardem czy oracle.
Jeśli ktoś ma BV i Oracle i Eve wybiera go na target, ma drastycznie zmniejszone szanse na sukces.

Cytuj:
a Eve w early potrzebuje na lane ogarniętego mocnego carry, jak Ezreal, Ashe czy Irelia. Wtedy koszą suodko.
Sorry, ale jeszcze raz - puszczanie Eve na linie z carry to skrajna głupota.

Cytuj:
EDIT: Ee, grałeś w tysiącu grach mnóstwo razy przeciw Eve i >>>>KAŻDA<<<< junglowała? Czyste kłamstwo, kolego Ja np, oprócz siebie samego, nie widziałem żadnej. Żadnej. Absolutnie, kompletnie żadnej. W 90% przypadków ludzie robili WTF jak szedłem do dżungli, mówili że jestem idiotą, trollem i debilem, jak można junglować Eve, jak można iść nią w AD. Teraz z tym drugim mniej, AD Eve się rozpowszechniła jeśli chodzi o tolerancję graczy. Ale dżungla nie. Tu ci nie uwierzę!
:
Cytuj:
Cytuj:
tylko ty oczywiście na te swoje epickie 1000 gier prawodpodobnie nigdy nie grałeś przeciwko lub z dobrą eve
Grałem z [dobrą] i przeciwko [dobrej], ale każda [dobra] junglowała.
Słowo klucz: dobra.
__________________
Ooh to be a Gooner.

Ostatnio edytowany przez Yoh Asakura - 21-12-2010 o 01:10.
Yoh Asakura jest offline   Odpowiedz z Cytatem