Wymaganie zezwolen na dzialalnosc w roznych sektorach nie jest same w sobie zlym pomyslem. Jasne, ze jak nie ograniczasz gospodarki to szybciej sie rozwija, bo kazdy moze. Ale tu chodzi o standardy i jakosc. Bez zezwolen itd moglbym sobie otworzyc rzeznie, i produkowac mieso tlukac krowy mlotkiem na smierc, a potem mielac je w przerdzewialej mielarce w magazynie pelnym szczurow. Te zezwolenia sa po czesci aby oplacac zbednych urzednikow, co jest zle. Ale po czesci so one po to aby zapewnic bezpieczenstwo, zdrowie, i dobra jakosc uslug z ktorych korzystasz. Limitacje utrudniaja machloiki, i oszustwa, bo musisz przekupic wiecej i wiecej urzedasow. Aby poprawic problem nie nalezy narzucac wiecej i wiecej akcyz i pozwolen, tylko polepszyc skutecznosc kontroli jakosci i warunkow. Tak samo jak w policji i wiezennictwie nie potrzeba surowszych kar, tylko wiekszej karalnosci.
Ostatnio edytowany przez Quezacoatl - 22-12-2010 o 16:43.
|