Nawet gdyby wylacznie duzej liczbie pracodawcow wpadala kasa do kieszeni, to i tak w wiekszosci bylaby ona wydawana - czy to na nowe domy, nowe samochody, wiecej jedzenia itd itp, co w efekcie doprowadziloby do zatrudniania nowych ludzi w firmach, ktore potrzebowalyby wieksza liczbe pracownikow, aby sprostac zwiekszonemu popytowi. Wiec - posrednio, ale jednak - dalej powodowaloby to wzrost pensji lub zwiekszenie zatrudnienia (= spadek bezrobocia).
__________________
Nieaktywny.
|